Od poniedziałku w naszej klasie działo się wiele nietypowych rzeczy.

Poznaliśmy nową literę, to nie było nic dziwnego, ale ta litera była wielka, jak DYNIA.

I tak to się zaczęło...

Najpierw słuchaliśmy historii o podróży dyni z Ameryki Południowej, potem porównywaliśmy różne jej odmiany, kolory i kształty. Następnie poznaliśmy smaki nasion dyni w różnym wydaniu, najlepsze były te, które sami musieliśmy wyłuskać. Ostatnim etapem zabawy z dynią było wyciąganie z niej wnętrzności. Dla niektórych była to czysta przyjemność, inni unikali tej przyjemności, jak ognia.

W wyniku tej zabawy powstał lampion z oczami i groźnym uśmiechem.

Kolejny dzień to zabawa w przebieranki. Wszyscy byliśmy przebrani, również w postacie z bajek.
W strojach czarodzieja, dinozaura, kościotrupa i Batmana czytaliśmy sylaby z pająkiem, odpakowaliśmy prezenciki ze słodkimi niespodziankami i zrobiliśmy sobie popcorn. Na koniec uczestniczyliśmy w dzikich tańcach na szkolnej dyskotece. Dzień był szalony!

W piątek, już znacznie spokojniejsi przeszliśmy do poznawania kolejnej litery, ale oczywiście w nietypowy sposób. Bawiliśmy się linami i formowaliśmy druciki na kształt nowej litery. Potem trochę bawiliśmy się farbami i liśćmi, ale na koniec szkolnego dnia robiliśmy coś, czego wcześniej jeszcze w szkole nie robiliśmy. Z okazji Dnia postaci z bajek oglądaliśmy bajkę Listonosz Pat. To było coś! Mamy nadzieję, że to się jeszcze powtórzy.